sobota, 23 lutego 2013

Czas, czasem , tymczasem

Czas leci mi bardzo szybko, szczególnie gdy spędzam go przyjemny sposób. Za mną tydzień spędzony z moimi gości z Polski. Teraz gdy mieszkamy od siebie tak daleko - takie chwile doceniam jeszcze bardziej.


Czasem chwile mijają stanowczo za szybko-i taki własnie był ten tydzień. Smutno i jakoś pusto zrobiło się w domu. Na dworze zimniej i szaro.
A na smutki najlepsza praca - najlepiej jakaś mozolna i zajmująca:


Oszlifowanie tego zegara nie było łatwe, farba jaka był pokryty trzymała mocno i nałożona była grubą warstwą.


Zajęło mi to trzy dni, teraz jest taki:




Postanowiłam dokonać wymiany czerwonych dodatków z salonu.Stąd też i zegar zmienił swój kolor :-)
A ponieważ ostatnio różowo mi, takie tego efekty:





Myślę jeszcze o czymś różowym neonowym.
I tylko żeby czas chciał płynąc trochę wolniej ;-)
pozdrawiam A.


10 komentarzy:

  1. Bo na kaca najlepsza praca (na troski i złe samopoczucie najlepsze jest twórcze życie. Ciekawie i pomysł nietuzinkowy. Fornasetti BRAWO!!! Pozdr magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto było wyżyć się na zegarze. Abażur świetny! Grafika cudna, taka Strugankowa(?) Jestem bystrzacha? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bystrzacha bardzo!!! Grafika oczywiście Strugankowa :-)

      Usuń
  3. Anuszka... jaka cudna apaszka ;)... czekam na Twój przyjazd do Polski- oby ten czas oczekiwania szybko mi zleciał ;).... buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty jak Picasso ... błękitno , różowo.... co jeszcze przed nami? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nowy design zegara mnie zaskoczył ... nieźle!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. abażur cudo! piękny ten róż... a zegarowi o niebo lepiej

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mogłam się doczekać tej metamorfozy, tym bardziej, że byłam świadkiem jej początków. Wyszło super!!! nie ma to jak szlifowanie przy kominku:)
    było super...
    buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie wygląda teraz uwielbiam ten kolor :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...